Kreatywność w zarządzaniu

Zainteresowanie kreatywnością pojawiło się wraz z początkami ludzkiej cywilizacji. W starożytności i średniowieczu kreatywność uznawano za atrybut Boga. Dopiero w XIX w. dokonała się zmiana w postrzeganiu zjawiska kreatywności, ale wówczas utożsamiano je wyłącznie z twórczością artystów. Przełom w postrzeganiu kreatywności dokonał się w XX w. Właściwy początek naukowym rozważaniom na temat kreatywności przypisuje się J.P. Guilfordowi, który artykułem pt. Creativity znacząco przyczynił się do popularyzacji pojęcia „kreatywność” i znacząco wpłynął na rozwój prac empirycznych w tej dziedzinie. Zasadniczo nowa koncepcja badań nad kreatywnością opierała się na przyjęciu założenia, że każdy człowiek jest potencjalnie twórczy. Także w polskiej nauce wiele miejsca poświęcono kwestii kreatywności, doszukując się początków zainteresowania tą problematyką w pierwszej połowie XX w.[1]

  Ujęcie badań nad kreatywnością w kontekście historycznym pozwala na wyróżnienie dwóch okresów szczególnego zainteresowania problematyką twórczości człowieka: pierwszy przypadał na lata 60-te, a drugi na lata 90-te XX w. Ten drugi okres w zasadzie trwa nadal – wciąż można bowiem zaobserwować duże zainteresowanie potencjałem twórczym człowieka i możliwościami kreatywnego rozwiązywania problemów, szczególnie w dziedzinach dotychczas mało wykorzystujących efekty kreatywności. W literaturze wskazuje się, że głównymi powodami tego zainteresowania problematyką twórczości – w kontekście możliwości jej wykorzystania w praktyce – są: niska skuteczność konwencjonalnych metod radzenia sobie z problemami, różnorodność i skomplikowanie zadań, złożoność i zmienność otoczenia, a także samo zainteresowanie młodą i wciąż niezbadaną dziedziną[2].

            Pojęcie kreatywności (określanej też mianem twórczości) jest wieloznaczne i trudno poddaje się precyzyjnemu zdefiniowaniu. Różnorodność spotykanych definicji wynika także z faktu, że kreatywność jest przedmiotem badań różnych dyscyplin naukowych. Z tego względu o kreatywności mówi się w znaczeniu cech osobowości, formy aktywności i stylu życia, procesów poznawczych, rozwoju osobistego, szkoleń i treningów, rozwiązywania problemów związanych z pracą i sferą życia prywatnego. Można zatem zauważyć, że zjawisko kreatywności (twórczości) jest materią zbyt złożoną i nie mieści się w jednym paradygmacie, jest przy tym wieloaspektowe – w zależności od orientacji teoretycznej i metodologicznej, wskazuje się na różne jego aspekty: atrybutowy (w sensie twórczości jako wytworu), podmiotowy (utożsamienie z osobą, twórcą), procesualny (traktowanie twórczości jako procesu psychicznego) i stymulatory – inhibitory (w znaczeniu czynników zewnętrznych warunkujących proces tworzenia)[3].

            Aspekt atrybutowy pozwala zdefiniować twórczość jako wytwór noszący cechy czegoś nowego i cennego zarazem. Ujęcie twórczości w tym aspekcie pozwoliło na wyodrębnienie takich pojęć, jak: twórczość wybitna, twórczość drugorzędna, twórczość codzienna, twórczość praktyczna, twórczość innowacyjna. W koncepcji tej aktywności ludzkiej przyznaje się prawo do twórczości, a tym samym każdy człowiek może być twórczy, zaś wyznacznikiem tej twórczości nie jest tylko wytwór spełniający określone odgórnie kryteria.

Kreatywność w organizacji według Griffina powinna być wspomagana działaniami w zakresu motywacji i rozwoju zasobów ludzkich przez szkolenia. Pracownicy muszą mieć świadomość, że ich twórcze postawy będą doceniane i to nie tylko przez pochwały, ale też przez konkretne gratyfikacje finansowe, skłaniające ich do bardziej wydajnej pracy. Z kolei położenie nacisku na szkolenia przyczynia się nie tylko do rozwijania niezbędnych zasobów wiedzy pracowników, ale również pozwala na zdobycie umiejętności pracy z wykorzystaniem technik wspierających kreatywne rozwiązywanie problemów przedsiębiorstwa. Należy jednak podkreślić, że skłonność do kreatywności jest pewną trwałą postawą, która wyrabiana jest od dzieciństwa – gdy dzieci podejmują pierwsze działania twórcze. Z tego względu o twórczości można także mówić jako o cesze uwarunkowanej kulturowo – jedne społeczeństwa są nastawione bardziej, a inne mniej twórczo. Można też dostrzec prawidłowość, zgodnie z którą te społeczeństwa, gdzie twórczość jest silnie akcentowana, osiągają ogólnie lepsze rezultaty działalności, szybciej się rozwijają od tych społeczeństw, w których nie kładzie się tak silnego akcentu na twórczość. Jest to istotne spostrzeżenie dla polskich przedsiębiorstw – by zwrócić większą uwagę na kształtowanie bardziej twórczych postaw pracowników, gdyż w tym aspekcie wciąż pozostają oni daleko za pracownikami firm z krajów wysoko rozwiniętych.

   W aspekcie podmiotowym twórczość rozpatruje się w kontekście osoby twórcy – główny akcent kładzie się tu na charakterystykę osobowości twórczej; np. A. Maslow wskazuje na dwa typy twórczości: twórczość jako unikalny talent oraz twórczość jako proces aktualizacji rozwoju własnego „ja” w kontakcie z rzeczywistością[4]. Zdaniem Maslowa, w pierwszym znaczeniu twórczość jest zarezerwowana dla wybitnych jednostek, wyróżniających się uzdolnieniami w danej dziedzinie, natomiast w drugim znaczeniu – twórczość może być przymiotem każdego człowieka dążącego do samorealizacji, tj. pełnego rozwoju własnego „ja”. W tym sensie – zdolność tworzenia przypisana jest każdemu człowiekowi, leży w jego naturze. Podejście procesualne do twórczości wskazuje na potrzebę znalezienia odpowiedzi na pytanie, jakie procesy psychiczne, emocjonalne, motywacyjne oraz behawioralne powodują powstanie nowego, wartościowego wytworu. W nurcie tym przyjmuje się, że efektem procesu twórczości jest wytwór uznany przez kompetentnych sędziów za użyteczny i cenny. Podkreśla się też cenność samego procesu twórczego i korzyści płynących z niego dla rozwoju jednostki, zaś sam wytwór i jego użyteczność społeczna i kulturową mają wartość drugorzędną. Biorąc pod uwagę najczęściej występujące elementy w spotykanych w literaturze definicjach mianem kreatywności można określić myślenie nieschematyczne, dywergencyjne (poszukujące wielu możliwości rozwiązania problemu), wykorzystujące wiedzę, informacje z rozmaitych dziedzin i źródeł tworzenia nowych, oryginalnych rozwiązań[5]. Kreatywnością określa się najczęściej coś, co jest nowe i cenne lub też w szerszym znaczeniu – to, co jest nowe i użyteczne dla określonej grupy osób w pewnym okresie. To wskazuje, że kreatywność trudno jest uznać za określenie bezwzględne – pojawia się bowiem czynnik subiektywny, względny.

            Według jednej z klasycznych definicji, zaproponowanej przez M.I. Steina, kreatywność to proces prowadzący do nowego wytworu, który jest akceptowany jako użyteczny lub do przyjęcia dla określonej grupy w pewnym okresie[6]. Istotą kreatywności w podanej definicji są więc nowe pomysły, stanowiące rozwiązania nowatorskie, ale jednocześnie użyteczne. Na pierwiastek nowości składa się określona kombinacja cech, elementów zaczerpniętych z różnych dziedzin, dających w efekcie połączenia pomysł oryginalny, wartościowy i nowatorski.

            Najbardziej kontrowersyjne jest jednak pojęcie nowości pomysłu. Można bowiem podkreślić, że nowy charakter odnosi się do percepcji odbiorców, a zatem zazwyczaj pomysł nowy dotyczy środowiska, w którym został wykreowany. Dlatego niekoniecznie nowatorstwo będzie rozumiane w sensie ogólnym. Takie określenie kreatywności prowadzi zatem do problemów z dokonywaniem oceny oryginalności i użyteczności efektu kreacji.

            Skutkiem aktu kreacji jest wytwór nowy i wartościowy dla określonej grupy, ale często także dla całego społeczeństwa. W tym miejscu pojawia się kolejny problem z oceną tego, co za kreatywne można, a czego nie można uznać, bowiem ocena pomysłu pochodząca z otoczenia może być subiektywna, często bez odpowiedniego przygotowania fachowego. Zasadniczo pojęcie kreatywności jest związane z pankreacjonizmem, który obejmuje wszystkie dziedziny działalności człowieka. W ramach tej koncepcji zaznacza się, iż potencjał twórczy przypisany jest każdej jednostce, a zatem nie jest wyłącznie atrybutem jednostki wybitnie zdolnej, co zbliża definicję kreatywności do rozważań nad twórczością np. w koncepcji A. Maslowa. Pojęcie „twórczość” zastąpiono pojęciem „kreatywność”, co poszerza interpretację twórczej aktywności, ponieważ można w ująć wszystko – od kreatywnego myślenia, poprzez kreatywne zarządzanie, aż do kreatywnego nauczania czy wychowania. Należy przy tym podkreślić, że najważniejszą cechą kreatywności – w odróżnieniu od twórczości – jest samoświadomość jednostki, a także aktywność jednostki[7]. Cechą kreatywności jest zróżnicowanie, wynikające nie tylko z odmienności założeń przyjmowanych do jej analizy, ale też różnego znaczenia kreatywności w praktyce. Stąd pojawia się zjawisko poziomów twórczości. E. Nęcka zjawisko kreatywności przypisuje występowanie czterech kolejnych, hierarchicznie układających się poziomów twórczości, tj. twórczość: płynna, skrystalizowana, dojrzała oraz wybitna[8]. Twórczość płynna jest najniższym poziomem kreatywności, odnoszącym się do cech wrodzonego, egalitarnego charakteru twórczości. Jej istnienie wynika z założenia, że każdy człowiek jest twórczy, ponieważ taka jest natura ludzka. Kreatywność na tym poziomie odnosi się do tworzenia pomysłów nowych i przede wszystkim – użytecznych dla danej jednostki. Pomysły wytwarzane na tym poziomie twórczości nie mają większego znaczenia dla społeczeństwa ani też ludzkości, lecz służą lepszemu przystosowaniu danej osoby do warunków życia, w którym funkcjonuje. Twórczość płynna, określana jako poziom podstawowy kreatywności, jest udziałem wszystkich, jest więc powszechna, a jej wykorzystanie sprowadza się do podstawowych wymiarów ludzkiej egzystencji[9]. Uruchomienie i wyniki kreatywności płynnej zabierają od kilku sekund do paru minut. Objawia się ona zazwyczaj generowanie większej liczby pomysłów, a zatem płynnością, różnorodnością i nawet oryginalności. W biznesie przykładem twórczości płynnej jest złamanie przez pracownika rutyny i zorganizowanie swojej pracy w nowy, bardziej niż dotąd efektywny sposób. 

   Kolejny poziom kreatywności – twórczość skrystalizowana – odnosi się nie tylko do formułowania nowatorskich pomysłów, ale szczególny nacisk kładzie na umiejętność definiowania problemu, który ma być rozwiązany[10]. W celu zastosowania myślenia kreatywnego, najpierw należy zidentyfikować problem, znaleźć trudność, zadanie do wykonania, zrozumieć jego istotę, złożoność, precyzyjnie go określić, a następnie poszukać rozwiązania. Osiąganie kreatywności skrystalizowanej jest działaniem celowym, zamierzonym, zazwyczaj zabiera także więcej czasu – niezbędnego głównie do sprecyzowania problemu (od kilku, kilkunastu minut do nawet kilku lat). Trzeba jednak podkreślić, że upływający czas nie służy kreatywności rozwiązań, raczej dotyczy zdobywania wiedzy oraz umiejętności przydatnych przy ustalaniu problemów, dziedzin twórczości. Kreatywność skrystalizowana wymaga od twórcy wytrwałości w dążeniu do celu oraz umiejętności motywowania się do pracy. Zdeterminowaniu oraz samomotywacji służy poznanie siebie, wiedza o własnych możliwościach oraz zdolność ich oceny. W firmie mamy do czynienia z kreatywnością skrystalizowaną, np. podczas formułowania strategii rozwoju, która – aby przyczynić się do osiągnięcia korzystnej pozycji na rynku – musi być niekonwencjonalna, niestereotypowa.

 



[1] K.J. Szmidt, Wcześniej niż Fromm i Maslow: Korniłowicza i Radlińskiej koncepcje postawy twórczej na tle współczesnym, [w:] K.J. Szmidt, K.T. Piotrowski (red.), Nowe teorie twórczości. Nowe metody pomocy w tworzeniu, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2002, s. 19-44.


[2] E. Jerzyk, G. Leszczyński, H. Mruk, Kreatywność w biznesie, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, Poznań 2006, s. 11.


[3] K.J. Szmidt, Twórczość i pomoc w tworzeniu w perspektywie pedagogiki społecznej, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2001, s. 28.


[4] T. Kłosińska, Droga do twórczości, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2000, s. 14.


[5] E. Jerzyk, G. Leszczyński, H. Mruk, Kreatywność..., op. cit., s. 12.


[6] E. Nęcka, Psychologia twórczości, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2001, s. 17.


[7] W. Limonit, Twórczość w aspekcie cyklu życia, [w:] E. Dombrowska, A. Niedźwiedzka (oprac.), Twórczość – wyzwanie XXI wieku, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kraków 2003, s. 18.


[8] E. Nęcka, Wymiary twórczości, [w:] Nowe..., op. cit., s. 45-50.


[9] B. Andrzejewska, Twórczość w organizacji jako proces rozwiązywania problemów, [w:] M. Strykowska (red.), Funkcjonalne i dysfunkcjonalne zjawiska organizacyjne, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, Poznań 2007, s. 105-129.


[10] M. Rzewuski, IQ to nie wszystko. ITligencja, [w:] „PCKurier” 2002, nr 7.